Archiwum sierpień 2004, strona 4


sie 11 2004 Roki? no dobra...
Komentarze: 1

Heh...  chyba od 2 klasy podstawówki nie mialam rolek na nogach... nio ale Maryś bylo tak przykro, że nikt nie chce albo nie może wyjść na rolki, że sie zgodzilam ... nio szkoda, że Ona mieszka troszke daleko ale tio nicz:D mam nadzieję, że się nie zabiję... nio cóź... już mi dzień na dzis zaplanowali... popludnie i wieczór to Pawel- jego pomys z kolejnym dniem filmoym :D ale myśle, że będzie fajnie z nim i Asiulą:) okim, tio ja kończę, potem napisze wrażenia z jednego i drugiego ... pozdrówka :)

ewelka=) : :
sie 11 2004 Uwaga na wilkołaka
Komentarze: 0

Siedzialam sobie wczoraj wieczorkiem (tak przed 23) na necie i pisalam notki a tu mój bracior starszy (21 lat) wywalil mnie z neta:/ dobrze, że zdążylam zapisać na kompie tio cio już bylo napisane, bo prawie skończylam ... nio to wlaśnie to:

Hejka:) staram sie tu pisać o kadym dniu chociaż teraz na wakacjach, bo jak sie zacznie szkola tio pewnie nie będę tak systematyczna... wlaśnie jak sobie siedzialam przed chwila jeszcze z Baśką na lawce przed blokiem tio sobie uświadomilam sobie, że zostaly nam dokladnie 3 tygodnie wakacji ... :( Nio dobra, zacznę w końcu opisywać ten dzisiejszy dzień ... a więc wstalam rano naprawdę wcześnie bo o 9... nio i pooglądalam sobie TV nio a potem na neta... Zmieniam szablonik i wogóle... Jak juz mialam dość tio czytalam książkę "Na zawsze"- naprawdę swietna- polecam! Nio i oglądalam dzis z Asią P. film  "Van Helsing" - świetny! nio i Pawel- jej brat zaproponowal, żeby jeszcze jutro oglądnąć "Spidermena" nio i sie zgodzilam:Dnio a jak Asia sprowadzaa mnie na dól tio ześmy szydzily jeszcze z tymi wilkolakami... nawet jednego widzialam ;) :D potem wracając do domciu spotkalam Baśkę i poszlam się z nia przejść... poszydzilyśmy z Kuby Ch. i Anety ... nio i wymyślila ze zesfata mnie z jakimś Pawlem... w sumike czemu nie... wróciam więc do domciu tak po 22 i mamusia sie na mnie wydarla... potem poszlam na net i sobie z ludźmi gadalam:D hehehe nio cóż ... A! zapomniaam napisać, że wczoraj stwierdzilam, ze trzeba mi faceta :D hehehe moze sie jakiś znajdzie :D kto wie:D nie no z tym "znajdywaniem" to żartuje, ale wcale bym sie nie gniewala gdybym poznala jakiegoś fajnego kolesia...:) nio dobra, będę kończyć... 3majcie sie cieplutko:) POZDROWIENIA DLA: Ani, Madziorka i Slawka o których zapomniaam w niedzielnych pozdrowionkach, dla wszystkich pziomusiów i wogóle- wiecie, że was kocham! papatki i buziaki moczne :*:*:*:*:*:*

ewelka=) : :
sie 10 2004 :) :) :)
Komentarze: 1

Wczoraj braciszek (wredniak jeden :/) nie dopuścil mnie do kompa więc nie zdążylam napisać notki... a więc zabieram sie teraz do roboty... :D                      

 Heh.. a więc... wczoraj rano (tak ok. 10.30) zadzwonila do mnie Gosia Cmela i zaproponowala spotkanie. Oczywiście zgodzilam sie. Mialysmy sie spotkać ze godzinę... Tylko, ze ja dopiero co sie obudzilam, a do miejsca spotkania na piechotę mialam 30 min !!! nio więc w biegu jakos sie ogarnelam, posprzątalam pokój i z językiem na brodzie pobieglam na spotkanie... nio i jak dolazlam do tej studni na rynku, to oczywiście sie wyściskalyśmy i poszlyśmy na lody do Myszki na 3maja. Pogadalyśmy i poszlyśmy sie przejść na Rynek... zaraz kolo Myszki spotkalyśmy Grabika:) slonko moje kochane :* nio i jak doszlysmy na Rynek tio siadlysmy sobie na laweczkach. gosia opowiedziala mi,ze nawet na tych niedzielnych spotkaniach modlitewnych ludzie miewają "zaśnięcia w Panu" (o czym wcześniej nie mialam pojęcia!), charyzmaty jezyków i takie tam... normalnie szok! Jejciu tęskni mi się za Kubą, Szczygielkiem i wogóle za nimi wszystkimi... Tylko, żeSzczygielek wróci w piątek lub sobotę, a Kuba tio niewiadomo ... :( heh... potem posiedzialam w domciu i poszlam do Asi P. nio i jak czekalam na nia przed klatka tio zaczelo padać... Nio i jak tak baaardzo się byslo tio ucieklyśmy do niej na górę ... oglądalyśmy u Pawla w pokoju (Asi braciszka:D ) najpierw teledyski na VIVIE, a potem film "Obcy 4" nio i jak wychodzilam tio Asia rzucila haslo, że idzie mnie odprowadzić na dól, bo boje sie, że mnie obcy zje ! jak szydzilam :D Tak się zaczelam śmiać, że szok :D jeszcze potem jakies takie glupkowate hasla rzucalam to już wogóle schiz... nio i wrócilam do domciu, weszlam na chwilę na net, ale tak sie wieszal, że nie moglam na bloga wejść... potem mój brother przylazl i mnie wyrzucil:/ nio bo niby chial spać :/ ale nieświadomie (na początku) zemścilam się na nim, bo chcial jeszcze isć do ubikacji, ale ja poszlam sie kompciać i ... siedzialam tam prawie godzinę :D hehehe... potem nie mialam juz sily i polozylam się i zaczelam ogladac jakiś film... okazalo sie,ze to triler... byl super! nio a potem to juz sobie leżalam aż zasnelam... nio i obudzilam się rano i...

PS: odpowiadam na pytanie albercika777 - jestem z Rzeszowa, a w Slawęcinie bylam na rekolekcjach oazowych :D

PS: pozdrawiem wszystkich Slawęciniaków:*:*:*:*:*

ewelka=) : :
sie 09 2004 Wczorajsza notka (heh ...:)
Komentarze: 0

Zacznę od tego, że ta notka byla napisana wczoraj, ale nie zapisalo mi jej, więc napisalam ja osobno i zapisalam a teraz ją skopiuję... milego czytania ;)                                                                   

 Heh... bylo super!!! Nie chcialam dać sie wyciągnać na to spotkanie modlitewne tym losią (Józce i Patrycji) ale mnie zmusily... i baaardzo dobrze !!! Już w autobusie spotkalam Patrycje i Szymka O.-ale jego to mam na codzień wiec... Od razu bylo mi raźniej :) Przed Kościólkiem byla już bidrona (Grabik), Józka, Gosia Cmela i inni... Byl też Tomek J. ze Zwięczycy... Szczerze mówiąc zdziwila mnie jego obecność ale nio cóż... Zagonili nas do środka do kaplicy... Ku mojemu zdziwieniu odważylam się na modlitwie spontanicznej:) Co mnie niewątpliwie ucieszylo :D Tańczyliśmy nawet taniec uwielbienia do "Hosanna" :) Potem przyszedl czas na rozmowy ze znajomymi (oczywiście na zewnatrz) :) Ku mojemu zaskoczeniu poznalam duuużo osóbek. Juz nie pamiętam imion wszystkich... ale te 3 osoby, od których wzielam nr gg dobrze pamiętam:D Później w drodze powrotnej poszlam ze znajomymi (nowymi i "starymi"), chociaż w zupelnie inną stronę ... ! Odprowadzili mnie na przystanek i czekali ze mna, ale chwilę przed autobusem (ok.10 min) musieli isć, bo po jedna  z dziewczyn juz dzwonili... Nio i troszke sie balam, bo jakieś mendy sie przybląkaly... Gdy wrócilam do domciu to Juby (mój braciszek) siedzial na gg i nie moglam iść na neta... Zrobilam nam kolacj, poczytalam chwilę i wpuścili mnie na gg :) Heh... jeden z kolesi których poznalam- Slawek- jest bardzo podobny do Pawla Mięsika. w sumie to też do Mateusza- w końcu są bliźniakami- są identyczni :D Calkiem fajny koleś:D Znaczy i Pawel i Slawek ale będe pisać o nowo poznanym koledze :) byl w tym roku na I' ONŻ w Kątach z x. Trelą- biedaczek... Slawek oczywiście :D heh... cio by tu jeszcze napisać?! A! juz w poprzedniej notce mialam to napisać ale zapomnialam ... Dostalam dziś nad ranem sms-ka od Kuby D. :) Ucieszylo mnie to, bo juz od kilku dni nicz do mnie nie pisal... Okazalo sie, ze byl w Gdyni i na nicz nie mial czasu. Teraz jeszt w Warszawie, aleobiecal, że jak wróci, to wszystkio mi opowie ! mam nadzieję, że niedlugo wróci! Baaardzo sie za nim stęsknilam!!! Ostatni raz widzialam sie z nim na kilka dni przed moja oaza wSlawęcinie, bo następnego dnia po naszym spotkaniu On wyjeżdżal na jakieś swoje rekolekcje... nio a jak wrócil to tam pojechal... a normalnie widzimy sie conajmniej 2 razy w tygodniu :( podsumowujac bylo SUPER! PRAWIE jak w Slawęcinie, ale nigdzie nie będzie tak świetnie! Oki, kończe... POZDROWIONKA DLA: Grabika, Józki, Maryś, Patrycji Smolarz, Zajonczka, Asi P., Gosi Cmeli, Kuby, Tomka J., Pawla M., Szczygielka, Dominiczki Bereś., Dominiczki Rokosz, Krzysia Szmigla, Krzysia Pazdana, Ani Knott, Haderci, Kl. Piotrka M., Damiana Brody i wszystkich których chialam pozdrowić a zapomnialam... 3majcie sie cieplutko!!! buziaki :*:*:*:*:*:*:*:* 

ewelka=) : :
sie 08 2004 Yoł, yoł!!!
Komentarze: 2

Cześć:) już 3 raz pisze dziś ta notkę, bo nie chce mi dodac:/ nio ale cóż... mojego braciszka na szczęście jeszcze nie ma, więc mogę sobie siedzieć na necie ... :) dziś poszam troszkę późno spać bo tak kolo 2 ... nio i mao nie zaspalam do Kościólka :D na 9.30 ...ale jakos sie udalo :) Nie lubię być na Mszy tak, że nie widzę oltarza, ale dzis na kazaniu musialam sobie z boku usiąść- wolę to niż zemdleć... Spotkalam w Kościólku Dominiczkę Bereś (i innych) i odprowadziam ją do domciu. Zaprosila mnie do siebie więcweszlam. Nawet niewiedzialyśmy kiedy minelo 2 i pól godziny... !!! Gadalyśmy i szydzilyśmy nio i jakoś tak uplynelo ... ale bylo naprawdę baaardzo wesolo i sympatycznie !!! :D:D:D potem poszlam do domciu, posiedzialam chwilę na necie i przyszla do mnie Baśka i opowiedziala o wczorajszej imprezie w Trzebownisku i o tym jej pięknym Pawelku :D mam nadzieję, że im się uloży !!! heh... idę dziś na jakieś spotkanie modlitewne do Saletynów... dziewczyny z oaza wakacyjnej ze Slawęcina mnie namówily... heh ... a ludzie z mojaej parafi z oazy sie w tym samym czasie spotykają  w naszej salce ... w tym samym czsie ... nio i mialam też na polko z Asią iść ... nie moglam się zdecydować ale w końcu sie udalo!!! nio dobra idę bo to jeszt o 18.00 i nie chcę sie spóźnić... o 17.22 mam autobusik... buziaki :*:*:*:*:*

ewelka=) : :