Komentarze: 3
Poprosiłem Pana Boga,
aby odebrał mi mój ból.
Pan Bóg odpowiedział - nie...
ból nie jest dla mnie abym go odbierał,
ale dla Ciebie abyś go oddał.
Poprosiłem Pana Boga,
by moje ułomne dziecko stało się zdrowe.
Pan Bóg odpowiedział - nie...
jego duch jest zdrowy,
a ciało jedynie tymczasowe.
Poprosiłem Pana Boga by dał mi cierpliwość.
Pan Bóg odpowiedział - nie...
Cierpliwość jest owocem ciężkiej próby,
nie jest przydzielana ale wypracowana.
Poprosiłem Pana Boga by dał mi radość.
Pan Bóg odpowiedział - nie...
daje Ci Łaskę, a radość zależy od Ciebie.
Poprosiłem Pana Boga by oszczędził mi cierpienia.
Pan Bóg odpowiedział - nie...
Cierpienie odrywa Cię od rzeczy przyziemnych i
przyprowadza bliżej do mnie.
Poprosiłem Pana Boga by dał mi duchowy wzrost.
Pan Bóg powiedział - nie...
wzrastać musisz sam, ja będę dbał o Ciebie,
pielęgnował Cię byś stał się drzewem
przynoszącym obfity owoc.
Poprosiłem Pana Boga o wszystko,
czym mógłbym się cieszyć w życiu.
Pan Bóg powiedział - nie...
daje Ci życie, byś mógł się cieszyć wszystkim.
Poprosiłem Pana Boga by pomógł mi kochać innych ludzi,
tak jak ON MNIE KOCHA.
Pan Bóg powiedział - no wreszcie pojąłeś o co chodzi.
Gdyby Bóg miał portfel,
to nosiłby w nim Twoje zdjęcie.
Gdyby miał lodówkę, to też byłoby na niej.
On przysyła Ci kwiaty każdej wiosny
i wschód słońca każdego poranka.
Kiedy chcesz mówić on słucha;
a mówi do Ciebie nieustannie choć
Ty nie zawsze słuchasz.
Mógłby mieszkać gdziekolwiek,
w całym wszechświecie,
a wybrał Twoje serce.
Nie widzisz jeszcze?!?
Zrozum to:
ON ZA TOBĄ SZALEJE!!!