Archiwum 19 października 2004


paź 19 2004 tydzień:D
Komentarze: 2

heh... wiem, że zaniedbuję tego mojego blogusia ale sami rozumiecie- brak czasu... od czego by tu zacząc? heh... a więc w ostatniow poniedzialek bylysmy z Kaja, Basia i Andzią na zakupach i oczywiscie szyderka byl nieziemska:D ale nie kupilyśmy wszystkiego więc sie znów... Basia chciala polazić ale Kajka nie więc sie wrocila, ale potem baaardzo żalowala, bo spotkalysmy Marcina Chlebice. A! zapomnialam napisać, ze w środe bylyśmy z Kajusia na świetlicy u naszych dzieciaczków i wraz z wolontariuszkami i kierowniczka dyskutowalysmy w kuchni na bardzo naukowy temat... męskiego owlosienia;D szydera byla nieziemska... z resztą my jak z Kają jestesmy razem to nigdy sie nie nudzimy i ciągla szydzimy! no a potam odprowadzilam ja na DM i poszlam sobie spacerkiem do domciu... przyjemnie tak bylo... :) no a w czwartek niespodziewanie odwiedzila mnie Dominiczka Bereś:D no a potem tak jak i w pon. wieczorem mieliśmy próbe do tego programu o Papieżu w piątek... oczywiście Proboszcz zrzędzil ale to nic... a zapomnialam napisać ze w pon. na Rynku Arka spotkalyśmy z kolegami i spoko sie bawilismy:D no i w piątek byl ten program i o dziwo Proboszczowi sie podobalo:D i x. Piotr stawia nam za tydzień w sob. kino:D w nagrode oczywiście:D ale o tym nie wiedzielismy... No a potem oaza jak oaza... W sobotę rano dzień wspólnoty:D bylo mnustwo znajomych:D ale ze Zwięczycy byl tylko Pawel (z bliźniaków)... ale szydera byla z nim:D stwierdzilam, ze jak nie ma Marcina Ch. to nie ma kto Zwięczycy przyciagnąć...:( a wieczorkiem znów bylam na Mszy bo obiecalysmy p. madzi (kierowniczce świetlkicy) że zaśpiewamy z Kaja ze świetlica... no a potem poszlismy do świetlicy na herbatke... i okazalo się, że Marysia z kl. Kuby D. mnie poznala bo Kuba nas sobie kiedys przedstawial ale to byla zima i ciemno wiec... no ale ona mnie poznala (ja jej nie-wygląda na 20 lat i jak do mnie zagadala po imieniu  to myslalam ze to jakas wolontariuszka ktorej nie pamietam...)  i powiedziala kim jest i wogóle... i sie wygadala, ze Kuba co chwile cos o mnie mowi :D fajnie :D no i oczywiście nie wspomnialam że na świetlice szyśmy na skróty (czyli na okolo) przez satacje, zeby spotkać "pana z torebkami":D byl:D wychodząc obdarowano nas ciachami i poszlyśmy do x. Piotra bo Kajka miala zrobić śpiewnik bo pojechjala wczoraj na rekolekcje dla maturzystów jako an.muz. ale jego nie bylo i czekalysmy godz. w katechetycznym ale sobie gralysmy i śpiewalysmy więc bylo spoko:D tylko obu nam sie ostatnio śnilo że nas pobili i jak tam sie jakieś mendy szlajaly to sie balysmy... ale co tam:D w niedziele mialam sie spotkać z Kuba ale nie poszlam bo bylam w takim ciulowym nastroju, ze ... chociaż chcialam sie z nim zobaczyc... wczoraj gadalam na gg z Tomkeim Jajko... zdziwilam sie trochu ... pewnie byl w szkole... potem bylyśmy z Baśka po jej plecak i poszlysmy do lotto potem:) ale bylo śmiechu :P no a w nocy snil mi sie Darek...:) to byl śliczny sen:) no a jutro jade na wycieczke do Medyni Glogowskiej:) Myśle ze będzie fajnie;) nio to papapa:*  

No a dziś w szkole to tak sobie bylo... czasami mam wrażenie jakby ludzie traktowali mnie jak przedmiot... no ale... nie bede sie tym,zadręczac... a po lekcjach wraca;am z Zajcem i tak sobie wspominalyśmy te nasze wypady z Asiulą (buzki dla was:*) na Poastów... super bylo!!!  noa teraz juz naprawde kończe... POZDRÓWKA DLA: Zajca, Asiulki, Sylwusi, Baśki, Kaji, Andzi, Dominiczki Bereś, Kasi Ditrejnowskiej, Kuby Drath, Darka, Tomka J., Marcina Ch., dzieciaczków ze świetlicy, Marysi z Katola, Pawla M. calej reszty 2a, oazy ze Staromieścia i nie tylko no i oczywiście wszystkich ze Zwieczycy : ) 3 majcie się kochani:)

ewelka=) : :