ewelka-1

samotnosc...
obezwładnia mnie...

samotnosc...
jest wszechobecna...
wdziera sie pomiędzy dni,
te wypełnione spotkaniami,
rozmowami, zajeciami.

samotnosc..
niby jej nie ma...
skrzętnie sie chowa
dlaczego więc czuje,
że gdzies sie czai?

samotnosc...
czuję ja za plecami,
odwracam sie
- jest sprytna, chowa sie,
chce,zebym była niespokojna,
- wtedy łatwiej mnie pokonac...

samotnosc...
wiem,że tu jest,
poczekam aż wyjdzie
by otwarta stoczyć walke...

owy tytuł był również moim sobotnim opisem na gg:D dotyczy to oczywiscie wieczoru, podczas którego ogladalismy filmy jedząc lody z pop cornem ;) Pierwszy film (który miał być romantyczny, własciwie był bardziej komedia, owy watek romantyczny jedynie pod koniec:D) to "Ja, Irena i ja"- nie powiem, uśmialiśmy sie nieźle :D nio a potem przyszedł czas na "Bad Boys II"- hehe kto ogladał wie, że mozna pośmiac:D szczególnie oglądajac w takim gronie ;)
Nio a w niedziele WOŚP :] w tym roku tez byłam wolontariuszką. oczywiscie szybko mi sie serduszka skończyły... na szczęście spotkałam miłych wolontariuszy płci męskiej, którzy byli tak dobrzy i podizelili sie serduszkami ;] nio a potem przyjechałą aga i mi przywiozła jeszcze:D ogólnie zebrałam 738,83 zł i jakies inne waluty.. Było naprawde fajnie !! :) miałąm isć wieczorem na koncert jeszcze ale niestety zostałam uziemiona przez biologie; bo pisałam dzis spr.. nawet dobrze mi chyba poszedł.. mam taka nadzieje..:D a jutro chemia... nie wiem co gorsze.. nio nic bede konczyc... buziaki dla wszystkich moich gupoli :*

eh... tym razem to juz się straaaasznie zaniedbalam pisanie notek... 2,5 miesiąca nic nie pisalam... jakos tak nie mialam czasu, ochoty, natchnienia itp na zmiane lub lącznie... nio ale powrócilam :D nio cóż... ciężko byoby mi teraz tu powypisywac wszystko co sie dzialo u mnie przez ten caly czas, wiec napisze moze kilka ogólnych zdarzen z ostatniego czasu :) jak wszystkim wiadomo, obecnie mamy wakacje (jupi, jupi jupi!!! ) :D nioo... ale wczesniej byy egzaminy (na ktorych poszlo mi calkiem ladnie - Human: 46 ; mat-przyr: 39 czyli lącznie: 85/ 100)  i meczenie nas do samego konca sprawdzianami, kartkówkami, pytaniem itp... jednak udao mi sie przez to przebrnąć i z wyróżnieniem (oczywiście:D) ukończylam najwspanialsze (bo moje :D ) gim- czyli Gimnazjum nr 10 w Rzeszowie :D trochu szkoda bylo rozstawac sie po 10 latach z nasza klasa... 2 takiej nie znajdzie:D  3A JESTESCIE NAJLEPSI !!!!! nio i w sumie nauczyciele tez byli spoko :D teraz :D nie nio trochu bylo szkoda nio ale z drugiej strony radosc, że to juznareszcie koniec ... :D nio i jak większość wie dostalam sie do 1, 2 i 3 LO ... nio i to zacząl sie najwiekszy problem... do konca ( czyli 3 lipca rano- ostatni termin na zożenie oryginalów) nie moglam podjąc decyzji... no ale jednak jestem uczennica 3  LO :D najwyżej jak mi sie nie bedzie chcialo uczyc (zapewne.. ) i nie bedzie mi sie podobao to zmienie szkole :D nio a teraz na wakacjach troszke sie obijalam... wiecie jak to jest:D dzisiaj bylam na baseniku znów... uwielbiam to! w koncu jestem wodnikiem:D nio cóż... a ostatnio tez na zakupki chodzilam... bo.. w sobote rano wyjeżdżam... najpierw na 2,5 tyg... wracam na 2 dni i znów 2 tygodnie mnie nie bedzie bo jade na obóz tanczny.. nie wiem jakim cudem ja bede sie jeszcze tam ruszqac po powrocie nio ale... jakos damy rade... ale.. nie chce juz chyba jechac:( szkoda mi troche,zę tyle czasu mnei nie bedzie na wakacjach i w ogóle... nio i tęsknic bede straszecznie :(:(:( a tam neta nie bedzie... wiec piszcie mi smski i odwiedźcie mnie :D !!! będzie mi weselej :D causki dla tych, którzy zaslużyli pappa:pappapa:*

tak tak to ja:) jeszcze całkiem nie zapomniałam o tym blogu :) nawet zaczełąm pisac niedawno notke ale jakoś tak mi czasu brakło no i nie dodałam jej... ale za to dziś sie poprawie :) heh... z tymi testami to juz przesada normalnie... no bo ile tego można pisac? próbny w 2 kl, w 3, testy zdawane co miesiac, teraz te 4 co dtugi piątek mat-przyr, tydzien temu humanistyczny z kuratorium i jutro podobno wewnatrz szkolny- no normalnie przesada poprostu!!!! i tak nam to nic nie da:P no ale jak tak bardzo chca... nio a tydzien temu w piątek dostałam nareszcie moje buciki treningowe... poprostu super sie w nich tanczy :) dość wysoka szpilka nie przeszkadza :) heh... nio a w środe dostaliśmy krzyże ... no i zdałam egzamin do bierzmowania!! pomijajac, że niektórym dał 3 pytania a mi chyba 9 czy 10 i to jedno nie z listy .... no ale mam to -5 :) mysle,ze wizytator nas wszystkich przepusci wiec 21 kwietnia bede bierzmowana:) w sobote byłam rano na zakupach hehe udane były udane:D kupiłam sobie kilka fajnych rzeczy:) nio a w nocy z soboty na niedziele było spotkanie modlitewne u Chrystusa Króla...( marsz jednosci z JPII do bernardynów tam masza, droga krzyżowa z JPII, koncert, katecheza, przerwa i masz ) Jak zwykle Marry mnie wyciagneła:P miałam isć tylko na troche ale jakoś tak wyszło,ze zostałam do konca... heh koncert był tez super :) nio a to nasze spiewanie po zakonczeniu oczywiscie tez:) naprawde fajni ludzie.. część z nich znam z pielgrzymki (pozdrówka dla was:) było naprawde fajnie :) nio i suma sumaru wróciłam o 5... nio i musialam czyscic kurtke bo Sara tak sie ucieszyła na mój widok, że mnie wyciapała błotem... :/ no ale przezyłam:D no i musiałam obudzic brata bo zapomniałam klucza:D a jak juz odespałam, wykapalam się, odpoczełam i w ogóle to wieczorkiem byłam na spacerku ;) heh... :]  no a potem to juz sie wykapciałam, siedziałam na gg, troszke TV oglądałam... nie chciało mi sie na chemie uczyc.. ale  tak dziś wszystko na spr napisałam, myśle,że bedzie dobrze :) no a potem nie było nas ze Szczesną na wf-ie i gegrze bo pisałyśmy ocenki...nio bo szykuje sie wywiadówka we czwartek... ale nie bedzie tak źle... no a jutro mają do nas przyjść z 3 szkół średnich... zobaczymy co to bedzie :) moze sie do którejś wybiore...:D dobra kończe juz to pisanie... buziaki Misie kolorowe:]