wrz 05 2004

łeee ;(


Komentarze: 1

heh... dziś nasza oaza obstawiala Msze na 9.30... fajniutko byo :) nie pamiętam kiedy ostatni raz tak bylo... heh... nio ale potem tyle dziwnych rzeczy usyszaam o tych spotkaniach u Saletynow... żeby ostroznie z tym, że to nie dla nas i wogole ... heh... kaja wczoraj też mi rózne żeczy mówia... heh... dziwnie sie poczuam... tak teraz o tym myśle ... w każdym razie dziś nie ide... nie wiem co będzie potem ... heh... ale tak czy siak nie moge sie tak do tego przyzwyczajać, bo jesty rok szkolny i wogóle nie zawsze bede moga ... A tak z innej beczki, to jak tak przechodze korytazami naszesz budy, to normalniejest tak strasznie dziwnie że szok ! nie ma tych wszystkich ukochanych mend i wogóle... tylko taka nuda i pustka...:( czuje sie jak w ostatni dzień przed końcem roku... cza sie przyznać- brakuje mi ich ...:( a w szczególnosci kilku osób... :( no i wogóle nie mam motywacji, zeby tam chodzić, adniewygladac w szkole i wogóle ... ja chce żeby oni wrocili :( no ale wszystko sie zmienia... cos sie kończy, cos zaczyna ... takie jest życie ... ale ja już nie chce tam być! heh... ale nie ma wyboru :( papatki EWELKA

ewelka=) : :
agusia z blog_agusi
05 września 2004, 18:36
ja też chce stare znajomości szkolne, ale te z Liceum, teraz w mojej nowej szkole- no nie taka nowa już od roku tam chodze, taka dziwna jest... a my dzisiaj odstawiliśmy Mszę Św. ze scholką na 18.00 tylko bezemnie bo mam gardełko chore -anginka czy cuś mnie dopadło, a szkoda ie poradże nic

Dodaj komentarz